Jest to ciekawy przykład twórcy ulegającego bezwładności wiersza; to nie Brewiński pisze wierszem, lecz wiersz Brewińskim, w paru miejscach rezultaty są oszałamiające i dobrze jest wiedzieć, że nie stoi za tym żadne wyrachowanie, tak się po prostu stało, tak się staje, taki czy inny dystych staje naprzeciw rzeczywistości i odważnie stawia jej czoło, acz nie jest to proces nieskończony, raczej pojedynek, którego rezultat wszyscy znamy, a i tak oglądamy go z zapartym tchem.
…co to jest róża?: Adam Wiedemann, Dwutygodnik nr 112/2013
######
Clubbing Kamila Brewińskiego w naszym katalogu
Rozdzielczość Chleba 2011-2018
Spędzaliśmy dużo czasu na Facebooku