Jak co roku, najwięcej cyberżuli zimuje w przytułku vkontakte. Ściany pokryte są dywanami, na środku leży materac. Kupę można robić wszędzie, sprzątanie nie jest wskazane. Posprzątano raz, bo człowiek był chory, ale przyjechała telewizja. Więcej tego błędu nie popełni się.
Odwiedź tę placówkę, a dostaniesz ciepłą budę i strawę. Przyjdź na vixę, na którą każdy został zaproszony – jak na pielgrzymkę do Częstochowy. Przewiń się, przewiń do końca, postaw serduszko awatarowi marginesu, kucnij z marginesem, życz mu sto lat. Oferta kurczy się o kontent, mieszkańców przybywa. Przyjechałeś tu z poprawnego fejsbuka, ale teraz możesz poluzować krawat i rozpiąć guzik koszuli.
Gdy w latach dziewięćdziesiątych Rosjanie zameldowali się w Runecie, otrzymali wolność. Była to wolność dla wybranych przez los posiadaczy komputera. Zgromadzili się wtedy przy kuchennym stole w cyberkomunałce, zamontowali biblioteczkę i powiesili net art. Sprawni Rosjanie nie działają poza zbiorem. Nawet gdy są wolni, to jest to wolność zbiorowa. Kolektywna samowolka. Daj pięć złotych, zaprowadzę cię na kwadrat.
Добавляю всех Добавляю всех Добавляю всех Добавляю всех
Nie zdejmuj butów. I odłóż ten słownik, bo tego bełkotu i tak w nim nie znajdziesz. Jest rok 1999, a po Runecie plącze się grupa ludzi, którzy mówią, że pierdolą system, globalizację i konsumpcjonizm. Będą teraz postować w swoim języku, a nie jakimiś kalkami z angielskiego. Spamują fora jak bezdomni dworce. Mają swój Manifest Antyalfabetyczny i konstytucję, a imię ich Padonki, czyli menele. Odtąd nic już nie będzie takie samo.
Na początku było brzydkie słowo. Padło na konferencji Fidonetu TYT.BCE.HACPEM (Wszyscy tu nasramy). Ojcowie językowego cyberżulerstwa i protoplaści padonkowskiego nie szanują gramatyki. Popierają zapis transkrypcyjny, artykulację swego wyziewu i ruski mat. Po kilku kolejkach robią literaturę maskulinistyczną na fuck.ru i udaff.com, później padonki.org. To pierwsze i ostatnie portale społecznościowe ruskich żuli-literatów i fanów porno – z prelajkowym systemem gratyfikacyjnym i rozbudowanym systemem komentowania. Padonki nie przepadają za pedalstwem, laskami w internecie i inną niż ruska częścią świata, ale pchają wózek samizdatu.
Padonkowski to profilaktyczny mechanizm obronny przed cenzurą w Runecie. To odporność na propagandę, technologiczny komfort „wypaczeń”, unik przed filtrami i indeksacją w wyszukiwarkach. Znudzeni normatywnością języka, Padonki kompensują sobie konformizm w życiu codziennym. Śpią na klatce schodowej.
Nie mogło być inaczej. Cyberżulerskie narzecze zyskuje status języka państwowego. Zaczynają posługiwać się nim intelektualiści. Nawet Miedwiediew mówi, że w szkołach powinno się nauczać padonkowskiego, ale on akurat jest nerdem, który dostał się do władzy, żeby być bliżej rakiet i superkomputerów, więc mogło mu się wymsknąć. Padonki zostają celebrytami ruskiej cyberkultury. Pozwalają im spać na klatce schodowej.
Kalendarz wskazuje 2015 rok i chłopaki mogą już powoli w niego kopać. Mają po 40 lat i, jak przystało na meneli, znów lansują się na wykluczenie. Zwrot piktorialny. Fanpejdża brak. Znajomość fotoszopa zerowa. Kto w ogóle dziś przychodzi na melanż ze sloganem na koszulce zamiast obrazka? Czy neocyberżulerska krytyka „ach, tego dzisiejszego” Internetu poprzez stylizowanie swoich produkcji na takie, jakich oczekuje użytkownik vkontakte, otrzyma wsparcie? Nie. Próba czesania użytkowników na atencję przy pomocy sygnowania jotpegów marką udaff.com to żebracze „błagam…” odchodzących na emeryturę licealistów świadomych gimbazowości medium. Padonki zostają na ławce. Przykryj ich kocem, pozdrów ich spuściznę.
Хочу 10 000 друзей Хочу 10 000 друзей Хочу 10 000 друзей Хочу
Podczas gdy przerost prostaty resztkami sił znaczy teren, użytkowników vkontakte męczy inkontynencja – nie wstrzymują uploadu. Jesteśmy w bramie.
Rosja nie trzeźwieje. Vkontakte to dokumentuje. Komp dotarł na melinę. My też. Kucamy. Impreza jest słaba, goście sępią serduszka, obkładają się komentarzami. Pacany, prostytutki, mafia i trolle też domagają się uwagi. Folklor runetowej sceny artystycznej cechuje się wysokim stężeniem paintowości. Kreatywność nie zna złotego podziału.
%%%%%% ЛАЙК НА ФОТО И ПЕРВУЮ ЗАПИСЬ %%%%%%
Nawet na Internet tak literaturocentryczny jak Runet naciera czterech jeźdźców okcydentalizacji: web punk, seapunk, vaporwave i jakieś estetyczne gówno, które zaraz będzie hashtagowane na tumblrach i innych estetycznych srajtaśmach. Rdzennym cyberżulom nie przeszkadza to jednak w rozścielaniu swych słowiańskich tekstur w izbach vkontakte.
Deestetyzacja kont, migracja obrazka, zawodzenie o lajki za spokój dusz zatrutych trzynastolatków. Scrollujesz vkontakte w gumowych rękawiczkach.
Ставьте на аву ВЗАИМНО СРАЗУ
Nie tworzysz kontentu. Podpierasz ścianę. Wydaje ci się, że lurkujesz społeczeństwo, ale jesteś tym zmęczony – tak jak to społeczeństwo jest zmęczone swą chorobą alkoholową. Poratuj do megabajtów.
ЗА ЛАЙКИ НА СТЕНЕ ВЗАИМНО ОСОБЕННО АВА И НА СТЕНЕ ТОЖЕ ВСЕ ВЗАИМНОООО 100 % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % %В ДРУЗЬЯ ТОЖЕ ДОБАВЛЮ 100% % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % %% % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % % ЕСЛИ ПИРЕВОДИТЕ В ПОДПИСЧИКИ Я ОТПИШУСЬ ОДИН ХЕР В ПОДПИСЧИКАХ СИДЕТЬ НЕ БУДУ У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У У
Mam na imię Kinga i jestem cyberżulicą. Powyższy artykuł uiszczono na kacu.
MANIFEST ANTYALFABETYCZNY (tłum. Kinga Raab)
Jesteśmy zzasady pszecif tagzwanej „piśmiennośći” w Sieci. Sondzimy, że konkurs ZUOTA KALJA u podstaw szkodzi rozwojowi rosyjskiego jenzyka i rosyjskiej literatuże doprowadzajouc tfurcuf zjebstron do GWAUTU naszego jenzyka ojczystego pszy pomocy autokorekty i innyh filtruf, kture zabijajom fszystko, co w nim żywe.
Jesteśmy pszekonani, że ani tfurcy zjebstron, kture otszymały „piontki”, ani sami organizatoży konkursu NIE SOM PIŚMIENNYMI ludźmi, tylko majom dobre autokorekty.
W obliczu doskonauośći nażendzi autokorekty jenzyk rosyjski jeszcze bardziej traci sfom niepszecientność i uroki. Dlategotesz fszyscy miszczowie suowa rosyjskiego powinni stawić opur morderstwie naszego żywego jenzyka dokonywanego pszes bezduszne automaty! Guwna zasada naszego wielkiego ruhu POST-CYBER guosi: „Dzisiejsza sztuka nowego tysionclecia to to, czego nie może zdziauać komputer tylko czuowiek!!!”.
„Nie lubiem rosyjskiego bez buendu gramatycznego!” – pisau nasz nailepszy poueta Aleksander Sjergjejewicz Puszkin i czynimy te suowa hasuem na naszej fladze W WALCE Z SUPREMACJĄ BEZDUSZNEJ KOMPUTEROWEJ POPRAWNOŚCI, którą nam nażucajom gotyckie roboty-okupanci!!!
Fuck.ru, 1999 r.
######
Materiał z cyberżulerskiego „Nośnika”: pobierz pdf, czytaj na Issuu (patrz niżej) albo przejdź do spisu treści